Ona jest czuła i cierpliwa. Jest ołtarzem i ofiarą.
Ona jest czuła i cierpliwa. Jest ołtarzem i ofiarą.
Wypowiadając na głos jej imię, nadal czuję ukłucie bólu, uszczypnięcie, które mówi, że wciąż noszę ją w swoim sercu.
Kto zmaga się ze światem, zginąć musi w czasie, by żyć w wieczności.
Miłość jest być może najwierniejszym doradcą, ale drugie miejsce zajmuje gniew.
Odporność stanowił indywidualizm, na który potrzeba wielu wyrzeczeń i mądrości.
Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.
Nie będąc jeszcze w tym wieku, kiedy się tworzy, zadowalam się opowiadaniem.
...może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
Tak już jest z marzeniami, życie podcina im skrzydła.
To jedyna rzecz, co do której mój lekarz prowadzący może mieć rację. Nie ma powrotu do tego, co było. Więc możemy równie dobrze iść dalej.
Kiedy człowiek boi się coś zrobić,
wtedy wie, że żyje. Ale kiedy człowiek
nie robi czegoś tylko dlatego,
że się boi, to wtedy jest martwy.