Życie to taka trochę za krótka kołdra.
Życie to taka trochę za krótka kołdra.
Rzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach.
Jaki sens miałoby stwarzanie mnie, gdybym istniała jedynie we własnej osobie?
Niestety, życie nie polega na tym, że człowiek dostaje to, na co akurat zasłużył.
Trzymał ją blisko, jego nieśmiertelna ze śmiertelnym sercem.
Widzę i pochwalam to, co lepsze, ale idę za tym, co gorsze.
Piękno tej chwili miało po prostu stać się naszym życiem.
Jestem wolnym duchem, który nigdy nie miał dość odwagi na wolność.
Kiedy posiadamy niewiele, to i chcemy niewiele,
wszyscy jesteśmy równi, niczego sobie nie zazdrościmy.
Prawdziwych przyjaciół nie da się rozdzielić
Kobieta powinna wiedzieć, w co wierzy, bo jak inaczej samemu można w nią wierzyć?