
Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i ...
Byłem szlachetnym sokołem,
panem nieba! Zerwałem się z
chodnika i wleciałem prosto w płot.
Ale może powinniśmy
kochać to, czego nie umiemy pojąć.
Chwila prawdziwej miłości jest całym celem, sensem i znaczeniem życia.
Trzeba człowieka kochać, żeby być z nim blisko.
Nie przejmuj się zmarłymi, oni nie mogą cie zranić. Bardziej się martwię żywymi.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Słabość okazywana,
gorsza jest od tej noszonej w sercu.
Ludzie nie zawsze mogą nam ofiarować to, czego chcemy.
On wygląda tak doskonale, tak pięknie. Taka piękna katastrofa.
Jeśli chcesz wygrać, nie możesz zbyt często oglądać się za siebie.
Musisz obiecać, że
się we mnie nie zakochasz.