
Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i ...
Byłem szlachetnym sokołem,
panem nieba! Zerwałem się z
chodnika i wleciałem prosto w płot.
Miłość erotyczna pragnie nagiego ciała, przyjaźń - nagiej osobowości.
Tańcz, kiedy śpiewa księżyc i nie płacz z powodu kłopotów, które jeszcze nie nadeszły.
Piękne słowa nie świadczą jeszcze o czystym sercu.
Daremnie walczyłem ze sobą.
Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Gdybyś się bił jak mężczyzna, nie wieszaliby cię jak psa.
Piękne kobiety zawsze dostają to, czego chcą.
Gdy bieda włazi drzwiami, miłość wlatuje oknem.
Wewnątrz każdej bryły węgla tkwi
diament, który czeka, żeby się wydostać.
Myślę, że serce przypomina głęboką studnie. Nikt nie wie, co jest na dnie. Można tylko sobie wyobrażać na podstawie tego, co czasami wypływa na powierzchnię.
Robię to tylko dlatego, że cię bezgranicznie uwielbiam.