Niegdyś duch był bogiem, potem przedzierzgnął się w człowieka, dziś ...
Niegdyś duch był bogiem, potem przedzierzgnął się w człowieka, dziś staje się motłochem.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
Co do Boga to się go boję, a jak się go boję, to znaczy, że jest, bobym się nie bał.
Są inne rozwiązania. Trzeba ich tylko uważnie szukać.
Jeśli twoje życie naprawdę stanęło na głowie, to znaczy, że ona musi gdzieś tu być. Prawdziwa miłość zwykle jest okropnie niewygodna.
Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?
Kiedy człowiek jest przygnębiony, nie może się nawet zastanowić.
Zanim piękno zniknie z tego świata,
będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
Śmierć to ostateczne więzienie i tam właśnie zmierzasz.
Największym nieszczęściem kobiet stało się równouprawnienie. Biologia, niestety, nie poszła z postępem.
Żaden człowiek nie powinien uczyć się od drugiego. Każdy musi maksymalnie rozwinąć własne umiejętności, a nie usiłować naśladować innych.