Niegdyś duch był bogiem, potem przedzierzgnął się w człowieka, dziś ...
Niegdyś duch był bogiem, potem przedzierzgnął się w człowieka, dziś staje się motłochem.
Nie ma na świecie takiego
leku, który nadałby sens życiu.
Nie możesz mieć nadziei na związek z kimś, kogo nie interesujesz.
Musimy umierać spektakularnie, żeby umierać przyzwoicie
Nie mówił więc nic, ale serce jego łkało jak dziecko, które płacze ze strachu i samotności w mrocznej, pustej komnacie.
Po prostu jesień: dużo piękna, trochę smutku.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.
Zbyt wiele tłumaczysz, a to znaczy, że kłamiesz.
Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale
to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.
Od podłogi do sufitu książki wypełniały półki. Myślałem, że książki są martwe, że są jedynie skórą rzeczywistości, nieskończonym sumptuariuzem, porządkowym indeksem wszechświata, ale one tez były żywe, cicho oddychały, gdy światło gasło.
Uśmiech jest najlepszym makijażem.