Niegdyś duch był bogiem, potem przedzierzgnął się w człowieka, dziś ...
Niegdyś duch był bogiem, potem przedzierzgnął się w człowieka, dziś staje się motłochem.
Wartość tych ludzi jest szacowana w miliardach koron, ale pytanie, co są warci.
(...) bez litości posyłając na dno pozbawione balastu wiedzy młode łódeczki rozumu.
Nie chowam urazy, ale cenię sobie odległość, jaka nas dzieli. Kiedyś spytałam Jakuba Żulczyka, czy frajerstwem jest dać drugą szansę. Odpowiedział: „Nie. Frajerstwem jest dać trzecią”. Trwam przy tym.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą.
I poprosił, bym pozwolił mu odejść, gdyż urodził się po to, by o nim zapomniano.
Poza tym na świecie jest
niewiele istot groźniejszych od kobiety.
Przypadek to jedyny prawowity władca wszechświata, tak twierdził już Einstein.
Zakochanie nigdy się nie boi. Gdybyśmy dorównywali mu odwagę, bylibyśmy niepokonani.
Trzeba żyć. Angażować się we wszystko i starać się nie myśleć o siniakach.
Jak się człowiek przyzwyczai, że nie dostaje tego, czego pragnie, to stopniowo sam nie wie już, czego naprawdę chce.