
To dla twojego dobra-mówi, a ja mam ochotę krzyczeć.
To dla twojego dobra-mówi, a ja mam ochotę krzyczeć.
Człowiek czuje, że musi coś zrobić dla podtrzymania się na duchu.
Chęć uniknięcia bólu nie robi z
ciebie tchórza. Jesteś po prostu człowiekiem.
Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, ale to nie oznacza, że musi mieć sens.
Mówiąc szczerze nie mogę znieść, kiedy ktoś mnie nie lubi. To jedna z moich głównych wad.
Jednak nieszczęściem dobrego
kłamcy jest to, że choć inni wierzą w jego słowa on sam nie potrafi.
I to poczucie prostej drogi, którego nie
traci się, nawet kiedy ścieżka staje się kręta.
Twierdzenie, że ludzie rozumieją się, kiedy używają tych samych słów, jest złudzeniem.
Kto zagląda w otchłań, może zapłacić za to cząstką swojego człowieczeństwa.
Nie trzeba należeć do Gryffindoru, żeby stawić czoła przeciwnościom losu, wystarczy mieć odwagę, by być prawdziwym sobą. A to jest najprawdziwsza odwaga, jaką znam.
Wspinamy się w góry, bo doliny są pełne cmentarzy.