
To było nieuniknione: zapach gorzkich migdałów przypominał mu zawsze los ...
To było nieuniknione: zapach gorzkich migdałów przypominał mu zawsze los trudnych miłości.
W ciszy słychać więcej,
w samotności więcej widać.
Wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
"Nie udajesz że jesteś spokojny. Jesteś spokojny. Wszystko jest w porządku. Cokolwiek robisz, jest to dla ciebie naturalne. Nawet jeśli jest największą bzdurą na świecie. Nikt nie kwestionuje naturalnych rzeczy."
Kiedy była smutna książki
podnosiły ją na duchu i rozpraszały nudę.
Czy myślał pan kiedyś o tym, że wszystko jest monstrualną maszynką do szycia, która szyć może tylko jeden, zawsze ten sam szew, a który my nazywamy Czasem?
Potknęłam się o rzeczywistość.
Na samotność bowiem skazują człowieka nie wrogowie, lecz przyjaciele.
Szkoda mi patrzeć na inne ludzkie stworzenia i z niechęcią widzieć, jak botaniczni uczeni napotykają sobie nawzajem trudności. Oh! gdybyśmy szczerzej dzielili się swoimi uczuciami — jak wiele przeświadczeń moglibyśmy zyskać z porównywania doświadczeń!
Największe utrudnienia w życiu ludzie sprawiają sobie sami.
Nie masz oczekiwań, nie doznasz rozczarowań.