
Walka ciała z duchem to jedna z największych tragedii naszego ...
Walka ciała z duchem to jedna z największych tragedii naszego życia.
Od problemów się nie ucieka, problemy się rozwiązuje.
Mam już wszędzie siniaki, tak się biję z myślami.
Postęp to największa złośliwość Matki Ziemi.
Widok cudzego bólu pozwala łatwiej znosić własny.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Milion ukłuć szpilką może i słonia obalić.
Wspomnienia są jak muchy,
można je odganiać, ale nic ich nie powstrzyma przed powrotem.
Kara spadająca na dwóch to kara o połowę mniejsza.
Człowiek czuje, że musi coś zrobić dla podtrzymania się na duchu.
Prawdziwy ludzki charakter ujawnia się dopiero w sytuacjach skrajnych; zwykle trzeba na nie czekać, bo one zwlekają jak koniec świata.