Myślę, że serce przypomina głęboką studnie. Nikt nie wie, co ...
Myślę, że serce przypomina głęboką studnie. Nikt nie wie, co jest na dnie. Można tylko sobie wyobrażać na podstawie tego, co czasami wypływa na powierzchnię.
I chyba nauczyłam się żyć ze swoją pamięcią, tak jak żyje się z przewlekłą chorobą.
Smutek nie jest w dobrym tonie, należy być znudzonym.
Fakt, że psy przynoszą nam zdobycz, nie znaczy, że to one są myśliwymi.
Problem polega na tym, że mówiąc prawdę, zatracamy się w niej.
Istnieją tylko dwie emocje - miłość i strach.
Ale książki to nowe ziemi! To i księżyc, i statki; to jest myśl i piękno, to jest prawda i życie.
Idźmy i szydźmy z świata jasnym
czołem: fałsz serca i fałsz lic muszą iść społem.
Pobieranie nauki to nie jest nic innego jak tylko ćwiczenie. O czym najwiecej myślimy, na czym najdłużej jedziemy, na tem się stajemy zbadańcami. Co ludzie uzyskują przez naukę? Stałe ćwiczenie.
Człowiek jest tylko kępą trzciny, najdelikatniejszą w przyrodzie, ale to kępa trzciny myśląca. Nie trzeba wszechświata wziąć w garść, aby zgłuszyć jego pychę. Wystarczy zimno albo gorączka. Aby zniszczyć tę kępę trzciny, wystarczy kropla wódki.
Co do Boga to się go boję, a jak się go boję, to znaczy, że jest, bobym się nie bał.