Najwykwintniejsze przyjemności są zawsze niespodziewane.
Najwykwintniejsze przyjemności są zawsze niespodziewane.
Wielu ludzi chciałoby kochać, ale boi się,
że trzeba za to poświęcić coś z przeszłości
albo przyszłości. Ty nie masz nic do
stracenia, bo masz tylko teraźniejszość.
Niech będzie, co będzie; czas
wszystko równo w swym unosi pędzie.
Bo podobno w tych snach są pociągi, a
w nich pełno wolnych miejsc, i są okręty, które chcą nas zabrać w długi rejs.
A tutaj jest tak smutno i tak zwyczajnie.
A raczej niezwyczajnie smutno.
Taka już ludzka natura, że pragniemy najbardziej tego, czego mieć nie możemy. Kochamy to, co mają inni, a nudzi nas to, co sami posiadamy. I tak jak rzadko udaje się nam sięgnąć po gwiazdkę z nieba, tak też z rzadka trwamy w miłości do tego, co zdobywamy bez większego trudu.
Czasem wydaje mi się, że poranek to jedyna pora dnia, która nie jest zwykłym świteziankowym kłamstwem i że tylko porankiem jest jakimś cieniem prawdy.
Widziałem przyjście Pana, płaszcz chwały go owiewał, a z takiej szedł winnicy, co rodzi grona gniewu.
Wynocha z mojego nieba, chłopaki!
Ja tam wyszłabym za siebie bez wahania.
Żeby nie wiem jak człowiek był twardy,
to z każdego uczucia coś w nim zostaje.
Wszyscy jesteśmy szaleńcami, którzy mieli swoje chwile jasności. Wszyscy ci, którzy myślimy, że jesteśmy przez chwilę normalni, jesteśmy szaleni.