
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne ...
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne przysięgi wieczne.
Człowiek jest niestety często na czele tego, co już ma za sobą.
Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.
Życie to szkoła, w której
każdy uczy się innej lekcji.
Blizny to mapa bólu,
ukrytego zbyt głęboko, aby pamiętać.
Nikt nie chce cierpieć. A przecież jest to udziałem każdego. A przecież niektórzy cierpią bardziej. Niekoniecznie z wyboru. Rzecz nie w tym, że
znosi się cierpienie. Rzecz w tym jak się je znosi.
W obliczu ogromu zła na świecie, byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie.
Zamiast zostać kimś szczególnym, stałam się jego słabością.
Zło musi istnieć, to tylko człowiek nie musi z niego czerpać. Ma wybór. I musi mieć wybór.
Zanim rzucisz się na wroga, wczuj się w jego sposób myślenia.
Wszystko na tym świecie jest bzdurą. To tylko kwestia punktu widzenia.