Nie proszę Cię o nic. Nie wiem, jak to powiedzieć. ...
Nie proszę Cię o nic. Nie wiem,
jak to powiedzieć. Czuję się, jakbyś mnie zbudziła ze snu i okazało
się, że jesteś snem, który śniłem.
Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi czy zaciśnięcie warg mówi więcej niż całe godziny gadania.
Twoja inteligencja jest tak ostra, że któregoś dnia się nią skaleczysz.
Daj spokój. Jedno małe ,,Kocham cię''
przeraziło cię jak diabli. Żadna szpada,
kołek ani krwiożerczy pies bojowy nie
sprawiłby, że tak zbledniesz i zesztywniejesz.
Sztuka nigdy nie bierze się ze szczęścia.
Co to jest za życie, jeśli pełne trwogi o to, co będzie, jeszcze trwogi o to, co może być, a w końcu o to, co jest. Bez piołunu nie ma miodu, choć tylko co jedno z tych ziół samodzielnie wystarcza do picia.
Umysł, jak się przekonałem, rzeczywiście jest ciemną jaskinią pełnych węży.
Przejmuj się tym co myślą inni, a zawsze będziesz ich więźniem.
Dzieci są bystrzejsze, niż nam się wydaje. Dlatego tak bardzo je zawsze ranimy.
Cisza może zadać ból, którego nie jest w stanie spowodować nawet największy hałas.
Sztuka moja jest i pozostanie protestem przeciwko temu właśnie światu, który ukazuje. I nawet gdyby opór był zgoła bezsilny, gdyby świat zewnętrzny do tego stopnia nas przeniknął i zniekształcił, iż nikt z nas nie mógłby zaufać żadnej myśli, żadnemu uczuciu swojemu, to przecież wystarczy sama świadomość zniekształcenia, ona to, świadomość, pozwoli nam wziąć rozbrat ze
spaczonym kształtem naszym.