
...czyż moralnym obowiązkiem poety, nie mówiąc już o cyniku, nie ...
...czyż moralnym obowiązkiem poety, nie mówiąc już o cyniku, nie jest niemoralność?
Pracować nad sobą trzeba do końca życia, bo zawsze jeszcze można coś poprawić.
Wytrzymasz - powiedział. - Nawet
wyobrażenia nie masz, ile można wytrzymać.
Nie możesz kandydować na prezydenta, jeśli jesteś trupem.
Ludzie patrzyli z daleka, bo z
daleka łatwiej patrzeć na taką rozpacz.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.
Odważny człowiek
potrafi myśleć. Tchórz - nie.
To nie huragan zwala nas z nóg ale telefon z wiadomością,że wszystko przepadło.
Lepiej żyć we wstydzie, niż zginąć dumną.
(...) to nie ważne, co się tam śniło pięknego, przebudzenie było straszne.
W naturze rzeczy leży, że ci, którzy zbawiają świat przed pewnym zniszczeniem, nie otrzymują wielkich nagród.