
Świat bez miłości jest martwym światem.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Mógłbym cię okłamać, ale zawsze uważałem, że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.
Przyjrzyj się temu, co dziś nazywasz problemem, katastrofą albo kryzysem, i zadaj sobie następujące pytanie: Czy za pięć lat będzie to miało jakieś znaczenie? Odpowiedź najczęściej brzmi: "nie". [...] Zbyt często zadręczamy się błahostkami.
Kiedy niepohamowana żądza wiedzy prowadzi do żądzy władzy, człowiek błądzi, podąża w mrok i pustkę.
Trudno oczekiwać empatii po kimś, kto lubi zabijać.
Bóg (...) lubi się zabawić. Zawsze chce się przekonać, czy zatrzymasz to, co już masz, czy wybierzesz to, co jest za kurtyną.
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie,
jaki uczynił, powołując nas na ten świat.
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.
Może gdyby nie ta gra, nie weszłabym tu dzisiaj. Mimo wszystko...W sumie...Warto iść naprzód.