Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co ...
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym
wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne,
samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
Jeśli chcesz ukryć
książkę, schowaj ją na regale.
Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło.
Bo fakt, że to nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, żeby je wychować.
Śmierć pozostawia po sobie wyrywkowe dziwne wspomnienia.
Czy miłość nie nakazuje dbać
przede wszystkim o drugiego człowieka? Poświęcenie jest miarą każdej miłości.
Dobro musi być świadomym wyborem, a nie jedyną możliwością...
Może moja miłość nie jest z tego świata.
Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak
trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat,
zastanawiam się, czy można, czy warto
jeszcze na nim kochać. Chciałoby się
powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.
A więc to prawda. Istnieje życie po
śmierci. I jest takie samo. Ja to mam pecha.
Część miłości do drugiego
człowieka: trzeba z czegoś zrezygnować. Czasem
trzeba nawet zrezygnować
z niego samego.
Śmierć sprawia, że stajemy się bezsilnie grzeczni.