Jedyne czego można się nauczyć z historii, jest to, że ...
Jedyne czego można się nauczyć z historii, jest to, że niczego nas ona nie nauczy - ale za to na tysiącach stron.
I muszę przygotować jedną z twarzy na spotkane twarzy, które spotkam.
Bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy.
Najstraszniejsze są równania z wiadomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.
Nawet najlepszemu przyjacielowi nie mówi się absolutnie wszystkiego.
Jeśli czegoś nie widać, to lepiej żeby w ogóle tam nie zaglądać.
Ludzie pytają: - Dlaczego jesteś taka?
- Jaka?
- Wredna, oziębła, egoistyczna...
- Nie jestem wredna, tylko szczera, nie jestem oziębła, tylko boję się, że znowu ktoś mnie skrzywdzi, nie jestem egoistyczna, tylko znudziło mi się dbanie o tych którzy mają mnie głęboko w dupie.
...jedyną rzeczą, której świat nigdy nie będzie miał w nadmiarze, jest przesada.
Wypowiadając na głos jej imię, nadal czuję ukłucie bólu, uszczypnięcie, które mówi, że wciąż noszę ją w swoim sercu.
Śmierć może być czasami zabawna, podobnie jak życie.
Poczuła, że jej przyszłość rozwiewa się jak
ziarnka piasku na wietrze, przyszłość, która
już wydawała się sennym marzeniem.