
Jedyne czego można się nauczyć z historii, jest to, że ...
Jedyne czego można się nauczyć z historii, jest to, że niczego nas ona nie nauczy - ale za to na tysiącach stron.
Uwiedź mój umysł, a dostaniesz moje ciało,
odkryj mą duszę, a będę Twoja na zawsze.
Miłość przychodzi sama (...) Wszystko inne wymaga czasu. Powinniśmy o tym pamiętać.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
Czasami kawałki układanki pasują do siebie tylko przez pewien czas.
Nasza epoka zdycha z moralnego sceptycyzmu i duchowej nicości!
Jeśli chcesz wygrać, nie możesz zbyt często oglądać się za siebie.
Miłość, największa z sił, która wszystkimi żyje, Która odnawia i na nowo tka losy, Której jestem ja sługa i ty jesteś sługa. Nasza duma, nasza pociecha, nasze marzenie, Na którego modlitwę zawsze odpowie kapłan.
Jak możesz mówić o przebaczeniu, skoro jeszcze chwilę wcześniej dzieliła nas niechęć?
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Kto abstrakcyjnie kocha całą
ludzkość, kocha prawie zawsze samego siebie.