
Ale nocą, nocą panuje cisza. A cisza jest gorsza niż ...
Ale nocą, nocą panuje cisza.
A cisza jest gorsza niż hałas, który
przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.
Atrament ścieka mi z kącików ust. / Nie ma szczęśliwszych ode mnie./ Objadłem się właśnie poezji.
Boję się częściowych palantów. Kompletnych palantów zjadam na śniadanie.
Życie to zawieranie kompromisów. Podejrzany jest każdy, kto nie umiera z głodu.
Chwila nieuwagi, a ludzie, których znasz, zmieniają się nie do poznania.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani od samego początku, i umrzemy, znając
tylko niewielki fragment rzeczywistości,
który w dodatku pojmujemy na opak.
Podjęcie złej decyzji jest lepsze niż niepodjęcie żadnej.
Nie lubię początków i końców.
Wolałabym wiecznie dryfować gdzieś pośrodku. Najgorsze w tym konkretnym końcu i początku jest to, że po raz pierwszy w życiu nie mam pojęcia dokąd zmierzam.
Niektóre bitwy
wygrywają miecze i włócznie,
a inne gęsie pióra i kruki.
Gdybyśmy nadal mogli żyć tak jak dawniej,oglądając cudze wojny w telewizji.
Ale wszystko, co można
zbudować, można również zniszczyć.