Gdyby ludzie słuchali się żon, na świecie nic by się ...
Gdyby ludzie słuchali się żon, na świecie nic by się nie działo.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Ileż radości może człowiekowi sprawić prymitywna prostota.
Nie miałam pojęcia, jaka powinna
być miłość, ale podejrzewałam, że nie
chodzi o to, że człowiek czuje się przy kimś swobodnie, ani nawet że czuje się zrozumiany. Od tego ma się przyjaciół. Zakochanie to ekscytacja, wyzwanie
i uczucie, jakby serce chciało
wyskoczyć z piersi.
Sześćdziesiąt dwa tysiące czterysta powtórzeń przeradza się w jedną prawdę.
Morał z tej historii jest taki, że nie pamiętamy co się stało. To, co pamiętamy, staje się tym, co się wydarzyło.
Miłość to jedyna rzecz, która nie tylko nie jest iluzją, ale potrafi też tworzyć iluzje, podtrzymywać je, a nawet się nimi zasilać.
Człowiek jest wtedy najszczęśliwszy, kiedy dokoła siebie widzi to, co nosi w sobie samym...
Nie da się zmienić przeszłości. Można jedynie wyciągnąć z niej naukę.
Jeśli weźmie się dwoje ludzi, dorzuci nieuniknione górki i dołki i wszystko razem pomiesza, to choćby para bardzo się kochała, nie uniknie konfliktów.
Samodoskonalenie to największa przygoda.