
No tak - pomyślał Kłamca. - Stare, dobre czasy. Jedyne ...
No tak - pomyślał Kłamca. - Stare,
dobre czasy. Jedyne miejsce na świecie, gdzie
każdy był i każdy pamięta je zupełnie inaczej.
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie; Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Im więcej ktoś wie, tym bardziej nie powiodło mu się w życiu.
- Z tobą tutaj nie byłoby piekła.
- Za to bez ciebie nie byłoby nieba.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Ciemność potrzebuje światła, a światło ciemności. To jedyna droga.
Naprawdę ważne - szepnąłem
na głos do siebie - są nie wielkie rzeczy, które wymyślają inni ludzie,
lecz drobiazgi, które wymyślasz sam.
Każde odkrycie jest gwałtem na naturze.
Szkoda, że nie można zamawiać z dostawą do piekła, byłoby wygodniej...
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
- Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?