
Moim zdaniem - powiedziała Meredith - ulice w niebie wybrukowane ...
Moim zdaniem - powiedziała Meredith - ulice w niebie wybrukowane są czekoladą.
Historia żyje pamięcią. Umiera, gdy przestaje z nią rozmawiać.
Sztuka nigdy nie bierze się ze szczęścia.
Kiedy człowiek obdarzony wyobraźnią wpada
w tarapaty psychiczne, linia podziału między tym, co rzeczywiste, a tym, co wyimaginowane, bywa niekiedy, trudno dostrzegalna.
Prawdopodobnie nie zdarzyło się to pierwszy raz w historii świata.
Dobre postanowienia… Są czekami wypisanymi na bank, w którym nie ma się konta.
Czyje usta milczą, ten gada koniuszkami palców. Wszystkimi porami wyziewa zdrada.
Źródłem siły nie są możliwości fizyczne. Jest nią niezłomna wola.
Odwieczna tęsknota za
wędrówką. Szarpie łańcuchem
przyzwyczajeń. I znów z zimowego
snu. Budzi się we krwi dziki zew.
To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w samym jego środku.
Idziesz naprzód, naprzód, aż w końcu dojdziesz do siebie. Dopiero wtedy zrozumiesz, jak bardzo byłeś blisko i jak daleko musiałeś pójść.