
Ten, kto tańczy ze smokami, musi się liczyć z tym, ...
Ten, kto tańczy ze smokami,
musi się liczyć z tym, że spłonie.
Zło nie umiera nigdy. Zmienia tylko oblicze.
Tkwiąca w tym wszystkim ironia wydała mi się przytłaczająco smutna.
Nie czuję się wcale, (...) brak zmartwień mnie zabija.
Trzeba wciąż żywić nadzieję jakąś, wbrew sobie - sobą żywić ją trzeba.
Na nowo uczymy się,co robic,żeby miec jakieś zajęcie.
Kiedy pali się za sobą mosty, najważniejsze jest, by nie stać na nich, rzucając zapałkę.
Zrobili to z miłości, a miłość czasem sprawia, że postępujemy irracjonalnie... nawet popełniając niewybaczalne czyny.
Bo za winy trzeba płacić.
Błędy naprawić.
Złe postępki zamienić na dobre.
Bo ja jestem Lukas. Prosty chłopak z miasta.
O gorącym sercu i zimnym spojrzeniu.
I zawsze spłacam mój dług.
Moje życie dopiero się zaczęło.
A dług pozostał jeszcze niespłacony...
To nie huragan zwala nas z nóg ale telefon z wiadomością,że wszystko przepadło.
- Mrok hartuje ducha, chłopczyku: albo nauczysz się z nim żyć, albo zwariujesz.