
Ludzkie istnienie jest ulotne jak pasma mgły.
Ludzkie istnienie jest ulotne jak pasma mgły.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Kiedy posiadamy niewiele, to i chcemy niewiele,
wszyscy jesteśmy równi, niczego sobie nie zazdrościmy.
Wcześniej czy później sprawy, które
za sobą zostawiłeś, same cie dopadną.
Żyjemy i umieramy, a cała reszta to tylko złudzenie. Całe to gadanie o uczuciach i wrażliwości to jedno wielkie kurze łajno. Zmyślone, subiektywne, emocjonalne brednie. Nie ma duszy. Nie ma Boga.
Są tylko decyzje, choroby i śmierć.
Bezczynność jest najgorszym rodzajem nieudolności.
Ludzka szpetota jest szpetotą ubrań.
Pragniemy stabilizacji, a marzymy o szaleństwie i życiu chwilą. Kiedy mamy jedno, tęsknimy za drugim. Gdy mamy to drugie, tęsknimy za pierwszym. Zawsze niespełnieni, zawsze rozdarci, zawsze nieszczęśliwi i potwornie marudni.
Na filmowych pogrzebach musi padać, a życie imituje sztukę.
Wszyscy myślą, że to dno. ale na dnie tak nie wieje...
Kraina zmarłych nie jest miejscem kary ani nagrody. Jest miejscem nicości.