
Wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
Wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
Wartość tych ludzi jest szacowana w miliardach koron, ale pytanie, co są warci.
(...) niczego nie należy zakładać z góry. W ten sposób łatwo sobie zrobić krzywdę.
Nie potykają się tylko ci, którzy nie chodzą.
Bo zawsze mamy w życiu to, czego się nie baliśmy.
Nie jestem ładna. Nie jestem
piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Odciął skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
Znasz motyw, rozumiesz wszystko.
To własne wspomnienia,
nie duchy, nawiedzają ludzi.
Źli ludzie lubią się mścić. Dlatego przyzwoici ludzie powinni ich pozabijać.