
Wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
Wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
...dom to jest coś, co się tworzy, a nie miejsce, w którym się mieszka.
Zmarli odchodzą, ale na swoich warunkach. Przestają we nas istnieć, jeżeli zapomnimy o nich, ale zostawiają w nas ślad, który jest nieusuwalny.
Śmierć nas otacza, ale my żyjemy.
Max była jak narkotyk , a ja właśnie stałem się ćpunem.
[...] zaufanie, którym obdarzają cię inni, jest zaszczytem.
Może większość ludzi woli, by dla nich myślały idee uogólnione. Ale jedynie prawda szczegółu jest prawdziwa. W rzeczywistości, jaką znamy, istniał tylko jeden człowiek, który kiedykolwiek umarł na krzyżu.
W końcu to nie zmiany łamią
człowiekowi serce, tylko to, co dobrze znane.
Mówi więcej przez minutę, niż słucha przez miesiąc.
Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze
bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić.
Nawet uczciwy człowiek musi
kłamać, gdy ma do czynienia z kłamcami.