
Oto logika pięciolatki: skoro ja czegoś nie widzę, to coś ...
Oto logika pięciolatki: skoro ja czegoś
nie widzę, to coś nie może widzieć mnie. Niewątpliwie dzięki podobnym założeniom wielu nieszczęśników skończyło z odciętymi głowami.
Popsuć da się wszystko, ale nie wszystko da się naprawić. Na tym polega przewaga zła nad dobrem.
Historie, które opowiadają o nas inni, i historie, które opowiadamy o sobie sami - które są bliższe prawdy?
Skoro jednak mam jutro umrzeć, pragnę dzisiaj ulżyć swojej duszy.
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Zanim bowiem pojmiesz Wszystko, musisz zrozumieć Siebie.
Zarzuty można odeprzeć, pretensje zbagatelizować, za obrazę przeprosić. Na obojętność jednak nie ma rady.
I wciąż mnie zaskakuje to, jak można się czegoś tak bardzo bać, a potem to przechodzi i okazuje się, że nic ci nie jest. Że strach to tylko strach. Że najtrudniejsze jest żyć, a nie umierać. Że co by się nie wydarzyło, zdarzy się. Ile rzeczy można przetrwać, zanim umrzemy.
Zło boli najbardziej i najmocniej dotyka tego, kto je w sobie trzyma.
Musisz poznać swoje ograniczenia, żeby je przezwyciężyć.
Wynocha z mojego nieba, chłopaki!