Mój mały człowieczek w transie tworzenia samego siebie
Mój mały człowieczek w transie tworzenia samego siebie
Wielcy ludzie rozmawiają o problemach, średni ludzie o zdarzeniach, a mali ludzie o ludziach.
Nie proszę Cię o nic. Nie wiem,
jak to powiedzieć. Czuję się, jakbyś mnie zbudziła ze snu i okazało
się, że jesteś snem, który śniłem.
Za tym światem istnieje świat cienia, z którego mogę czerpać moc.
Żadna walka nigdy jeszcze nie
udowodniła, że ktoś ma rację lub że jej nie ma.
Gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.
Jaśnie państwa nie ma w domu, wzięli gorzkie żale, poszli na roraty.
W rzeczywistości nic więcej nie istnieje, tylko to, co czujesz.
Miło jest mieć takie miejsce,
do którego można uciec, gdy się
nie chce być tam, gdzie się trafiło.
Moim sposobem na życie
było trzymanie nerwów na wodzy,
dławienie w sobie emocji i ich wypieranie.
Najtrudniej wywabić kropkę postawioną nad i.