
Dni nie chcą się zapisywać w dziennikach.
Dni nie chcą się zapisywać w dziennikach.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Kiedy bogacze zaczynają wojnę, biedacy muszą umierać.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
...dom to jest coś, co się tworzy, a nie miejsce, w którym się mieszka.
Rozkosz nie uznaje żadnych kajdan;
jest największa, gdy zrywa je wszystkie.
Koniec końców od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok.
Strach wszystko zabija:
rozum, serce, a zwłaszcza fantazję.
Pisanie jest jak całowanie, tyle że
bez ust. Pisanie jest całowaniem głową.
Zawsze uważałem, że kształcenie polega na tym, by uczyć prawa do własnego zdania-powiedział Keating.
Książką można czytelnikowi głowę,
owszem przemeblować o tyle, o ile
jakieś meble już w niej przed lekturą stały.