Miłość ma zawsze w sobie coś z cudu.
Użalanie się nad sobą było luksusem, na który nie miała czasu.
A zwątpienie jest wyzwaniem rzucanym
przez Boga, bo czujesz wtedy Jego brak i cierpisz.
Aby się unieszczęśliwić, nie potrzebujemy nikogo poza nami.
Kiedy niebo za bardzo się chmurzy, trzeba mieć nadzieję, że przyjdzie burza i przegoni chmury.
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
Można dziedziczyć czyjeś DNA, a mimo to nie mieć z tym człowiekiem nic wspólnego.
Każdy ma jakąś słabość, bez względu na to, jak bardzo stara się ja skryć przed światem.
Samotny wśród ludzi.
Pociąga nas zwykle to, czego brak nam samym.
