
Kogo widzimy, kiedy widzimy samych siebie?
Kogo widzimy, kiedy widzimy samych siebie?
Ignorancja jest matką paniki, wiedza - matką spokoju.
Poczucie humoru jest
dobrym sposobem na ukrywanie bólu.
Człowiek zawsze w końcu dociera do punktu, w którym rzeczy nie można dłużej odkładać na później, nie można być słabym przez jeszcze jeden dzień i obiecywać sobie, że jutro zacznie się inne życie.
Tak trudno jest odejść dopóki się nie odejdzie. A wówczas to najłatwiejsza rzecz pod słońcem.
Mówili o niej "pokręcona", bo nie była taka jak wszyscy.
Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
Wszyscy żyjemy w czymś w rodzaju nieprzerwanego snu.
Nie potrafię stawić czoła moim własnym wnioskom.
Nikt nie rozumie teorii kwantowej.
Na ile ludzie się zmieniają,a na ile grają inne role?