
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Ale każdy odważny człowiek musi
być głupcem, prawda? Trzeba mieć
nie po kolei w głowie, żeby wyskakiwać z
samolotu albo wspinać się na górski szczyt.
Polska współczesna jest naszym wspólnym rozczarowaniem.
Skoro wystarczy prosty gest, to po co więcej słów?
Gdy hartuje się nas w ogniu, stajemy się mocniejsi. Cierpienie pomaga nam przetrwać.
Pomyślałem, jak wielu ludzi ma w głowach jakąś historię, którą tylko nieliczni znają.
To nie w lustrze widzimy swoje prawdziwe odbicie, tylko w oczach innych.
Bardzo przykro jest spojrzeć
nagle cudzymi oczami na to, do
czego już zdążyliśmy się przystosować.
Nie możemy się bać, bo istnieją rzeczy, które
karmią się naszym strachem. Strach wszystko
pogarsza. Trzeba skupić się na tym, co
widzisz i przestać myśleć o sobie.
Ślepym w miłości ciemność jest najmilsza.
Wypatroszyliśmy ziemię z jej bogactw, a nadziewamy ją nieboszczykami.