
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Nie ma rzeczy niemożliwych,
są tylko niemożliwi ludzie.
[...]bo same słowa nic nie znaczą, jeśli nie wypełni się ich treścią
[...] na zalanej słońcem łące, daleko od utartych ścieżek codziennego życia.
Robak w chrzanie uważa, że cały świat to chrzan.
Uczucie nie warte pielęgnowania to poczucie winy.
W moim rodzinnym mieście za darmo można było jedynie dostać w twarz.
W życiu trzeba wiedzieć, jak dalej iść, kiedy nie można iść dalej. To jest prawdziwa sztuka.
Garbaty nigdy nie widzi swojego garbu.
Nasza cywilizacja prędzej upadnie od własnej obojętności niż na skutek ataku z zewnątrz.
(...) życie składa się z trzech światów - z tego, co ludzie mówią, z tego, co roją i z tego, co rzeczywiście jest.