
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Zamknij oczy i uczyń słowa dla mnie żywymi.
Szybko zasnę i po cichu zapomnę. Jakie to byłoby łatwe, pomyślałam.
Są tanga, żeby cierpieć, i takie, żeby zabić...
Nie chcę zabijać czasu. Chcę chwytać go mocno i odciskać swój ślad na świecie.
To, czego tak bardzo się boicie, tkwi w was samych.
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Musisz zapłonąć, skarbie. Musisz zapłonąć.
Kiedy ktoś cię kocha, jest tak, jakby otulił twoje serce kocem.
Ale jak znaleźć kogoś, z kim wytrzymasz, skoro często nie wytrzymujesz nawet sama ze sobą?
Pan rozdaje swoje dary, nawet te niechciane. Nic nie zostawia dla siebie.