
Masz makabryczną wyobraźnie, przeciwnie mam tylko makabryczne doświadcznia.
Masz makabryczną wyobraźnie, przeciwnie mam tylko makabryczne doświadcznia.
Jeśli poznasz szczegóły, będą cię one prześladować tak samo, jak niewiedza. Ja wolę nie wiedzieć.
Miłość? Jak można ją było znieść? Cierpieć z miłości? Gorzej. Cierpieć, bo nie ma miłości? Jeszcze gorzej. Cierpieć, bo jest, cierpieć, bo nie ma, cierpieć, że na co dzień nic o niej nie wiadomo.
- Pamiętasz ... - zaczynam.
- Ja wszystko pamiętam - przerywa mi. - I właśnie dlatego tak mi z tym ciężko.
Tylko zwykli ludzie sądzą, że
nie można zabić kogoś, kto nie żyje.
Grzech twój jest rzemiosłem, a nie przypadkiem.
Jeśli możesz czemuś nadać nazwę, przestaje być
takie straszne. Ludzie boją się tego, czego nie znają.
Po co się wspinać, skoro możesz latać?
Ciągle przed oczami stanęli mu jak żywi Behemot triumfujący nad półtorametrową salamą, Azazello otwierający nietoperzymi skrzydłami białą koszulę, Woland stojący na dziedzińcu i dający cynowemu rycerzowi przykazanie wysłać go, Mistrza, na emeryturę.
Wiem, że nie przystosuje się do rzeczywistości.
Do którejkolwiek spróbujesz mnie wepchnąć
szufladki, nóżki zawsze mi z niej będą wystawać.
Kiedy człowiek milczy, nie robi
sobie przynajmniej nowych wrogów.