Kiedy cierpienie osiąga pewien poziom, przelewa się czara i wtedy ...
Kiedy cierpienie osiąga pewien poziom, przelewa się czara i wtedy pojawia się radość.
Nikt mnie nie zauważał, nawet ci, którzy patrzyli prosto na mnie. Niewiarygodne.
Zmęczony życiem.Jak to brzmi kojąco.Czy nie czujesz,że same słowa nieomal wabią?
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
Ludzie żyjący samotnie zżywają się z samotnością.
Oto moja dziewczyna.
Twarda jak bawełniana kulka.
Podobno zmęczenie zabija...
Jeśli człowiek zamieszka w Biblii, nigdy nie będzie bezdomny.
Nie można przyzywać duchów i odwracać się na pięcie, kiedy już się zjawią.
Bo za winy trzeba płacić.
Błędy naprawić.
Złe postępki zamienić na dobre.
Bo ja jestem Lukas. Prosty chłopak z miasta.
O gorącym sercu i zimnym spojrzeniu.
I zawsze spłacam mój dług.
Moje życie dopiero się zaczęło.
A dług pozostał jeszcze niespłacony...
Przyjaciel to ktoś, kto wchodzi, kiedy cały świat wyszedł.