
Kiedy płaczę, często zdarza mi się myśleć, że jestem głupcem.
Kiedy płaczę, często zdarza mi się myśleć, że jestem głupcem.
Bo miłość jest jak drzewo: sama
z siebie rośnie, głęboko zapuszcza
korzenie w całą istotę człowieka i
nieraz, na ruinie serca, dalej się zieleni.
Pragniemy stabilizacji, a marzymy o szaleństwie i życiu chwilą. Kiedy mamy jedno, tęsknimy za drugim. Gdy mamy to drugie, tęsknimy za pierwszym. Zawsze niespełnieni, zawsze rozdarci, zawsze nieszczęśliwi i potwornie marudni.
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia.
Dzieło sztuki jest tajemnicą, której żaden rozum nie może ogarnąć.
Reguły serca stoją przed regułami umysłu.
Lanie nowego wina w stare dzbany jest powszechnym obyczajem nauki.
Miast mówić lub milczeć, winno się działać.
- Jesteś... aniołem?
- Pewnie - zakpił nieznajomy - tylko skrzydła zostawiłem w przedpokoju, by nie nabłocić.
Zaczęło się to, kiedy byłem dzieckiem. Pojawił się zbędny dorosły.
Nie trzeba pytać dlaczego. Zło po prostu istnieje.