
(...) bez litości posyłając na dno pozbawione balastu wiedzy młode ...
(...) bez litości posyłając na dno pozbawione balastu wiedzy młode łódeczki rozumu.
Miłość po prostu jest. Bez definicji.
Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to
znaczy być człowiekiem.
Jeśli nie odważysz się teraz, to
jesteś śmieciem i nigdy nie będziesz
niczym innym, jak nędznym śmieciem.
Tamto polowanie było całe dni temu. Bardzo prawdopodobne, że już o tobie zapomniał.
Pan Bóg, jak wiadomo, tworzył świat przez bodajże tydzień, a potem spojrzał na swoje dzieło i powiedział: „Ooo kurwa!”. A później dodał: „A, mam jeszcze chwilę, teraz zrobię coś naprawdę ładnego. Coś mnie godnego,
coś zaprawdę w boskim wymiarze. Coś
takiego, co jest autentyczną kwintesencją
piękna i nie ma wad”. I zrobił kota.
Gdy się człowiek porządnie i długo
wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet
jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.
Ten, kto chce wspiąć się na szczyt góry, nie może cofać się przed jej wielkością.
Niestety, życie nie polega na tym, że człowiek dostaje to, na co akurat zasłużył.
Pamiętaj, że to, co wpuszczasz
do głowy, pozostaje w niej na zawsze.
Myślę, że najgorsze, co może kogoś spotkać, to przegapienie swojego życia. Niewykorzystanie szansy na zrealizowanie swoich pragnień, na odnalezienie sensu i wreszcie - na poznanie i pokochanie siebie samego. Najgorsze dla człowieka to obejrzeć się wstecz, gdy jest już za późno, spojrzeć na swoje życie i uświadomić sobie, że - z głupoty, lenistwa czy tchórzostwa - nie poszło się drogami, którymi chciało się iść.
z książki "Berek"