Noc jest porą słów.
Noc jest porą słów.
Życie polega na tym,
by spędzać razem czas, by mieć ten czas na wspólne spacery, trzymanie się za rękę, cichą rozmowę i przyglądanie się zachodowi słońca.
Czasem nie chodzi jednak o to, żeby wygrać, lecz o to, żeby się nie poddać.
Ona nawet tego nie rozumie, ale naprawdę mogłabym się jej przydać.
Bóg zyskał tamtego dnia anioła, ja straciłem świętą.
Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo
o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie,
zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem,
jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.
Wychodzi na to, że prawdziwym celem naszego życia jest ta podróż, odkrywanie bez końca nowych horyzontów, nieustanne oswajanie świata. To dzięki temu życie staje się tak fascynujące.
Każde życie różni się czymś od innego życia. Liczą się wszystkie albo nie liczy się żadne...
Sometimes the distance has been hard to bare
I lay awake in hotels wishing you were there
Najlepszy sposób na opanowanie lęku przed
ciemnością to udawać, że jest naprawdę jasno.
Na człowieka składają się wybory i okoliczności. Nikt nie ma władzy nad okolicznościami, ale każdy ma władzę wyboru.