Noc jest porą słów.
Noc jest porą słów.
Być może człowiek powinien oddać się właśnie temu, skoncentrować się na poszukiwaniu znaczeń, nie słów.
Jestem, jaka jestem, ale miałam dość rozsądku, żeby nie być tobą.
Każdy człowiek zasługuje
na pełną uwagę drugiego człowieka.
Miłość nie jest zajęciem na pół etatu.
To dla twojego dobra-mówi, a ja mam ochotę krzyczeć.
Milczymy. Od ilu lat już milczymy? Ile jeszcze będziemy milczeć?
Życie składa się z dwóch etapów. Narodzin i śmierci. To jest to. Co robić pomiędzy? Cóż, to chyba zależy od Ciebie, prawda?
Miłość na śmierć nie umiera.
Problemy są jak karaluchy.
Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną.
Dzisiejsza niedziela upłynęła mi okropnie pusto i głupio, czyli po prostu bez Ciebie. Muszę się na nowo do wszystkiego przyzwyczajać.
Najważniejsze, to dobrze wykonywać swój zawód.