Nigdy nie traktowałam cię poważnie. Gdy się spotkaliśmy, było już ...
Nigdy nie traktowałam cię poważnie. Gdy się spotkaliśmy, było już na to zbyt późno.
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.
Romantycy muszą wyginąć, to darmo; dzisiejszy świat nie dla nich.
Wiosna to początek nowego. Człowiek się zastanawia, co zmienić, którą drogę wybrać.
A choćbyś pękł, nie zmieni się postępowanie ludzi.
Jestem tym kim (czym) jestem .
Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź! Oboje będziemy szczęśliwi.
Nie ma takiego gniewu, który by trwał wiecznie.
Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy.
Jakież dziwne znaczenia przybierały słowa.
(...) znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie.
Bezproblemowe związki są przereklamowane.