Tyle uniesień, które mnie dyskwalifikują...
Tyle uniesień, które mnie dyskwalifikują...
Lepiej spełnić uczynek godny uwagi, niż zostać zauważonym.
Chcę szukać w starych miastach
i starych krajach zapachu dawnych czasów, który się tam jeszcze unosi.
Powiadają, że można znieść wszystko jeżeli tylko da się o tym opowiedzieć historię.
Walka jest potwierdzeniem istnienia.
To koniec miłości, myślała. Być z kimś i czuć taką samotność, jakby obok nie było nikogo.
Życie jest serią kolizji z przyszłością; to nie jest suma tego, co byłoby 'do przewidzenia', to jest wprowadzenie zaskakujących zdarzeń, przestrzeń, w której biegniemy, z nadzieją i strachem, by spotkać.
W końcu nagrodą za przeżyty koszmar jest przebudzenie się ze świadomością, iż był to tylko sen.
Czas, to jedyny zasób, którego nie można odzyskać, nie można go kupić, nie można go zarobić. Czas jest jedynie darem, który można albo mądrze wykorzystać, albo marnować.
Może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.
Być może człowiek powinien oddać się właśnie temu, skoncentrować się na poszukiwaniu znaczeń, nie słów.