
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt ...
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.
Mówi więcej przez minutę, niż słucha przez miesiąc.
Krótkie słowo "bujda" ma piękną siostrę o imieniu "dyplomacja". Jedno warte jest drugiego.
To jest niestety niezaprzeczalna prawda, że zdrowy rozsadek cierpi tam, gdzie do gry wkracza miłość.
Ból po stracie jest tak silny, jak silna była więź.
Przyjacielu - ciągnął Leszek - zniewalają nas rzeczy, których nie wybaczamy.
Mędrzec w sobie odkrywa przyczynę własnych przywar. Głupiec oskarża o nie innych.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Ludzie szczęśliwi stają się
samowystarczalni, oddychają innym
powietrzem i podlegają innym siłom grawitacji.
Za dużo wywołała emocji i uczuć niemożliwych do wyciszenia, do stłumienia.
Cisza pomaga człowiekowi
ujrzeć siebie samego - od środka.