Bo może właśnie o to w życiu chodzi. Żeby ktoś ...
Bo może właśnie o to w życiu chodzi.
Żeby ktoś przy tobie był - nawet kiedy
szukasz w nocy małego zagubionego
kotka. Nawet jak świeczka się nie pali.
Właśnie zerwałem z dziewczyną, która
nie była nawet moją dziewczyną. Powinni przyznawać za coś takiego nagrody.
Wszyscy kiedyś umrzemy.
Tylko jedni wcześniej, drudzy później.
Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej.
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy
się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w
nim trwać dłużej niż to konieczne tracimy radość
i sens tego, co przed nami.
Szczęście nie polega na tym, żeby
zdobyć to, czego pragniesz. Polega
na tym, żeby pragnąć tego, co już masz.
Ciągle przed oczami stanęli mu jak żywi Behemot triumfujący nad półtorametrową salamą, Azazello otwierający nietoperzymi skrzydłami białą koszulę, Woland stojący na dziedzińcu i dający cynowemu rycerzowi przykazanie wysłać go, Mistrza, na emeryturę.
Moje życie albo cudze. Najpewniej
jakieś wymyślone. Ulepione z
lektur, niespełnień, starych filmów, niedokończonych rojeń, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
Świat był osobliwym miejscem, zanim dowiedzieliśmy się o istnieniu atomów i DNA.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Zawsze ulega się urokowi tajemnicy. Pomimo niedorzeczności sytuacji.
Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca.