Zrozumiałem, że gdy się raz odejdzie, nie ma już prawdziwego ...
Zrozumiałem, że gdy się raz
odejdzie, nie ma już prawdziwego powrotu.
Niekiedy cierpliwość to tchórzostwo.
Szukam siły nie po to, by stać się
mocniejsza od innych, ale by zwalczyć swego
najgroźniejszego przeciwnika : własne wątpliwości.
Wyciągnęła do mnie rękę,
nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem.
Byłem szlachetnym sokołem,
panem nieba! Zerwałem się z
chodnika i wleciałem prosto w płot.
Nic nie trwa wiecznie, no może poza powszechną głupotą.
Rozbić jest łatwo, uświadamiam
sobie. Prawdziwą sztuką jest scalić.
Mury wznosi się nie bez powodu.
Wyrastają nie po to, by nas powstrzymać.
Wyrastają po to, by nam pokazać,
jak bardzo czegoś pragniemy.
Zaufanie jest jedynym sposobem na odkrywanie tego, co przyniesie nam jutro.
Jest coś cudownego w bólu głowy,
który przeszedł. Szkoda, że to uczucie
tak szybko znika i nie można się nim
cieszyć każdego dnia przez resztę życia.
Wszyscy pytają , jaki jest sens życia,
a nikt nie pyta, jaki jest sens śmierci.