
Uśmiecham się do niego, zakochana nieco bardziej niż trzydzieści sekund ...
Uśmiecham się do niego, zakochana
nieco bardziej niż trzydzieści sekund temu.
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Twoją największą siłą jest twoja największa słabość, Max.
Tak mówi księga, a księgi są spisane
ręką ludzi. Jeśli Stwórca chce nam coś
przekazać, to dlaczego korzysta z księgi,
zamiast wypisać swe przesłanie ogniem na niebie?
Kiedy umrę, wszystko co
moje, będzie Twoje, poza marzeniami.
(...) Najgorszą samotnością
nie jest ta, która otacza człowieka,
ale ta pustka w nim samym.
Przeszłość jest prologiem. Przyszłość jest nieodgadniona. Żyje się teraz, w momencie, który określa się jako teraźniejszość. A teraźniejszość jest jedynym istniejącym wymiarem czasu.
On wygląda tak doskonale, tak pięknie. Taka piękna katastrofa.
Czasami nasze niedoskonałości sprawiają, że stajemy się wyjątkowi.
Wtem dotarło do mnie, że film wcale
się nie urwał. Jego akcja toczyła się dalej.
Zapachniało morzem i rozkoszą.