
Na dnie morza widziałem leżące słowa, tysiące słów, wraki zdań, ...
Na dnie morza widziałem
leżące słowa, tysiące słów,
wraki zdań, pytania i odpowiedzi,
które nigdy nie dotarły do celu.
Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich, porannych godzin.
Wypaliłam cała paczke Silk Catów w akcie autodestrukcyjnej rozpaczy egzystencjalnej.
Nie jesteśmy istotami, które żyją i będą musiały pewnego dnia umrzeć, lecz istotami, które umierają i mają jeszcze pewien czas do życia.
Śmierć nas otacza, ale my żyjemy.
Czy wie pan,czym jest samotność u boku drugiej osoby?
Nie da się zmienić przeszłości.
Można jedynie wyciągnąć z niej naukę.
Prawo do zadawania pytań jest jak prawo do noszenia broni, ono też nie każdemu przysługuje.
Każdy człowiek ma jakąś rację, tylko nie każda racja wychodzi na zdrowie.
Czasami dobre wiadomości
bywają tak niewiarygodnie dobre, że są złe.
Potężni są już tacy. Czerpią swoją siłę ze słabości innych.