
Czasami, żeby ocalić jakiś związek, musisz go najpierw poświęcić.
Czasami, żeby ocalić jakiś
związek, musisz go najpierw poświęcić.
Wiecie jak to jest, kiedy ma się 18 lat. Wydaje ci się, że wiesz wszystko, a w rzeczywistości gówno wiesz. Bycie 20-latkiem jest jak gra komputerowa, w której pominąłeś tutorial. Biegasz tylko bez sensu, nie wiesz co robić, nie masz żadnej porządnej broni, ani dobrego pancerza.
Tworzysz swój własny Wszechświat każdego dnia.
Nie znam wielu wyciszonych ludzi.
Czy wiesz, jakie to uczucie, gdy w środku coś nieuchronnie gnije i człowiek sam to czuje?
Lęk oznacza głębokie, mdlące poczucie,
że za chwilę stanie się coś strasznego.
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to
znaczy być człowiekiem.
Jeżeli kobieta nie żyje w dostatecznej mierze swoim ciałem, zacznie uważać ciało za wroga.
Świat nie jest sprawiedliwy ani dobry i
twoja silna wola nie jest w stanie tego zmienić.
Jakże bliski staje się człowiek człowiekowi, kiedy toną w tym samym morzu zła.
Na złe wiadomości zawsze jest za wcześnie.