Przecież nie możemy dojść do końca, nie zacząwszy.

 Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic.

 Nigdy nie pytam, co jest dobre, a co złe, tylko, co mi sprzyja, a co mi szkodzi.

 - Mrok hartuje ducha, chłopczyku: albo nauczysz się z nim żyć, albo zwariujesz.

 Nawet zepsuty zegar dwa razy
na dobę pokazuje właściwą godzinę.

 Możesz być otoczona przez chmury,
ale zawsze będziesz dla mnie jak słońce.

 Ja i powodzenie znamy się tylko z widzenia.

 Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.

 Gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności nie zmieniły się ani na jotę.

 Nie starzy. Nie młodzi. W wieku umieralnym.

 Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.