
Im więcej słów, tym więcej kłamstw.
Im więcej słów, tym więcej kłamstw.
To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w samym jego środku.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Dlaczego tak trudno nam słuchać,
gdy ludzie mówią o nas dobre rzeczy?
Kiedy zrozumiesz, że po śmierci
niczego się nie boisz, przestaniesz się martwić.
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
W życiu są takie chwile, kiedy człowiek musi wybierać.
Lękam się śmierci, ale bardziej boję
się zmarnować życie. Lękam się miłości,
bo wiążą się z nią sprawy, które mi się wymykają; jej blask jest ogromny,
ale jej cień mnie przeraża.
Nie ma potwora, jest tylko piękny dzień.
Ludzie zazwyczaj dostają mniej
dobrego, niż na to zasługują, i
więcej złego, niż potrafią znieść.
Miłość jest bezsennością, która budzi nas ze snu życia.