
Lubię cię tak bardzo, że może nawet Cię kocham.
Lubię cię tak bardzo, że może nawet Cię kocham.
Miejsce, w którym ludzka wrażliwość na zranienie i kruchość są na porządku dziennym.
Z własnych codziennych obserwacji wiem, iż tam gdzie brak pokory, tam giną ludzie.
[...] zaczęli już rozumieć, że mnie się nie da zrozumieć.
Podróż donikąd też zaczyna się od pierwszego kroku.
Jeśli możesz czemuś nadać nazwę, przestaje być
takie straszne. Ludzie boją się tego, czego nie znają.
Wraca się jedynie do tych, których się
kocha. Nie wraca się tam, gdzie jest się
tylko kochanym. Wraca się wyłącznie do
tych, których się kocha. Albo nie wraca się
nigdzie i do nikogo. Po prostu jedzie się dalej.
Życie w samotności to według mnie najgorsze, co może spotkać człowieka. Mimo tych wszystkich kryzysów, cichych dni, nieustannego dostosowywania się, lęku przed rozłąką, życia pełnego zmartwień i udręki, nie wiem,
czy życie byłoby dla mnie coś warte.
Utraciłeś, czego nigdy nie miałeś, ale nagle tak bardzo ci brak.
Nie można rozłączyć tego, co jest jednością.
Zaręczam Ci, że wszystko jest trudne, dopóki nie stanie się proste.