Gdy dzielisz się bólem, bracie mój nie podwajasz go, lecz ...
Gdy dzielisz się bólem, bracie mój nie podwajasz go, lecz zmniejszasz o połowę. Żaden człowiek nie jest samotną wyspą
Paradoksalnie [...] w samotności i udręce dorastania, nauczył kochać się ludzi.
Świszczą tylko kule dookoła,
tej która jest dla Ciebie nie słychać.
Śmierć sprawia, że stajemy się bezsilnie grzeczni.
Wschodzące słońce zbyt jaskrawe dla jej gasnących oczu.
Wie pan, dziczeje człowiek, siedzący cały czas w zamknięciu.
Że nie da się z siebie wyrwać przeszłości, bo to ona kształtuje to, co dzieje się potem.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał - to wiedział.
Na przekór wszystkiemu, co odbiera siłę. Na tym właśnie opiera się dobre życie.
Nawet smutne wspomnienia
są częścią tego, kim jesteśmy.