Trzeba strasznie dużo przeżyć, żeby dało się powiedzieć: "to nic".
Trzeba strasznie dużo przeżyć, żeby dało się powiedzieć: "to nic".
Żyjemy w świecie, w którym zapomniano, co to znaczy być człowiekiem. Zapomniano o prawdziwych wartościach, które budują naszą tożsamość. Zapomniano o tym, co najważniejsze.
Długo i szczęśliwie żyje się tylko w bajkach.
Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo
o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie,
zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem,
jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.
Dopóki ktoś nas kocha, nieważne,
kim jesteśmy i jak wyglądamy.
Może to, czego człowiek
pragnie najbardziej, to nie tyle
być kochanym, ile rozumianym.
Miłość, to jak pieczętowanie naszej istoty myślą o innej osobie, to jest tak, jakby jej obraz nigdy nie opuszczał naszego serca, jest tam podczas każdej naszej decyzji, podczas każdej naszej myśli.
Umieranie nie może być aż tak złe. Wielu się to udało i nigdy nie wrócili, żeby się poskarżyć.
Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło.
Człowiek nigdy nie pozbędzie
się tego, o czym milczy.
Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić
duszą, żeby poczuć smak.