Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ...
Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza.
Niech wam wystarczy wierzyć, że tak jest, a nie dociekać, dlaczego jest.
[...] może to będzie bolało, jak bolą oczy od światła, kiedy jesteśmy zbyt długo w ciemnościach.
Czasem jesteśmy stawiani w pewnych sytuacjach żeby zaszła jakaś zmiana.
Trzy grupy osób wykazują się
kreatywnością: pijani, zakochani i biedni.
Lepiej tracić niż nigdy nie spotkać.
Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.
Komety zawsze spadają nie w porę.
Gdy ograbiony nie wie o swej stracie,
Nie mów mu o niej, a nie zubożeje.
Wolę zginąć, domagając się sprawiedliwości, niż umrzeć samotnie
w więzieniu, które sama sobie stworzyłam.