
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, ...
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Człowiek ma jednak niespożytą zdolność odradzania się na nowo.
Czasem miłość przychodzi
stopniowo i niezauważalnie, tak że nim się
spostrzeżesz, jesteś już całkiem ugotowany.
Wiedza zawsze boli.
Niebo jest posiniaczone, tylko burza może je uleczyć.
Piękne słowa nie świadczą jeszcze o czystym sercu.
Twoja podświadomość pomnaża wszystko, co jej powierzysz.
Nie potykają się tylko ci, którzy nie chodzą.
Nawet czyny nieprzyzwoite można wykonywać jak należy.
Bo za winy trzeba płacić.
Błędy naprawić.
Złe postępki zamienić na dobre.
Bo ja jestem Lukas. Prosty chłopak z miasta.
O gorącym sercu i zimnym spojrzeniu.
I zawsze spłacam mój dług.
Moje życie dopiero się zaczęło.
A dług pozostał jeszcze niespłacony...
Podobno kolorowe sny mają tylko wariaci.