Rozbić jest łatwo, uświadamiam sobie. Prawdziwą sztuką jest scalić.
Wszyscy od czasu do czasu bywamy
niemili. Wszyscy robimy rzeczy, które
bardzo chcielibyśmy cofnąć. Te żale
stają się częścią tego, kim jesteśmy, wraz
ze wszystkim innym. Jeśli ktoś próbuje to
zmienić, to tak, jakby chciał gonić chmury.
Kurczowo czepiamy się naszych fantazji,
dopóki cena wiary nie okaże się zbyt wysoka.
Czasem ludzie docierają na
rozdroże i tam już zostają. Bo wiedzą, że
którąkolwiek drogę by obrali, dojdą donikąd.
Czasami kawałki układanki pasują do siebie tylko przez pewien czas.
Dla niektórych samotność nie jest sytuacją, w jaką popadli, lecz cechą ich charakteru.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Każdy, kto zachowuje się tak apodyktycznie w drobnych sprawach, musi być słaby.
Uważajcie, czego sobie życzycie. Bo rozczarujecie się na pewno.
W dzisiejszym świecie nikt nikogo z niczego nie rozlicza.
