
Czuję się jak Alicja w Krainie Czarów. Może Lewis Carroll ...
Czuję się jak Alicja w Krainie Czarów. Może Lewis Carroll też brał narkotyki?
Atmosferę w rodzinie wciąż jeszcze tworzy matka. To ona jest w domu menedżerem.
Gdy moje dzieci były małe, mieliśmy pewną zabawę.
Dałem każdemu patyk. Jeden dla każdego.
I mówiłem "złamcie je". Oni to robili, to było łatwe.
Wtedy mówiłem: "Złączcie patyki razem i spróbujcie je złamać".
Nie potrafili. Wtedy mówiłem: "To jest właśnie rodzina"
Jestem samotnością.
Jestem wolnością.
Jestem lękiem.
Jestem psychologiem.
Jestem schizofreniczką.
Jestem narkomanką.
Jestem człowiekiem.
Kim jestem?
Równie dobrze można zarobić na upadku cywilizacji, co na jej budowie.
Pamiętaj, że zranić nie można tylko tych, którzy niczego nie mają. Ty zaś jesteś niewolnikiem i nie możesz mieć nic.
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.
Kiedy rozum zdolny jest pojąć, co się wydarzyło, rany w sercu są już zbyt głębokie.
Bóg nie ma głupcom za złe,
że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.
Kelner kiwnął głową i odszedł, powłócząc nogami i duszą.
Jak dziwnie jednakże krystalizują się całe światy między łydkami dwóch osób.