
Czuję się jak Alicja w Krainie Czarów. Może Lewis Carroll ...
Czuję się jak Alicja w Krainie Czarów. Może Lewis Carroll też brał narkotyki?
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
Siedzisz mi w głowie tak,
jak potrafią tylko nieobecni…
Czasami się zastanawiam, czy przypadkiem coś jest ze mną nie tak. Być może za dużo czasu spędzam w towarzystwie moich bohaterów literackich i, co za tym idzie, moje ideały i oczekiwania są zdecydowanie zbyt wysokie.
Nasz smutek będzie dla nas kiedyś miłym wspomnieniem.
Prawdziwa podróż odkrywcza nie polega na szukaniu nowych lądów, lecz na nowym spojrzeniu.
Bo kiedy wychodzi się z ciemności, słońce wydaje się jeszcze jaśniejsze.
Tu się to mieści - powiedział - To zagadka. Piękna twarz a w oczach labirynt.
Mógłbym tak żyć do końca swoich dni, zarabiać pracą własnych rąk. Siedzieć w siodle cały dzień, przemierzać bezkresne morze traw. Wieczorami palić skręconego papierosa i wpatrywać się w ogniska blask. Nocami leżeć na pachnącej ziemi i podziwiać aksamitne niebo pełne gwiazd.
Ja jestem czarną owcą rodziny i jestem z tego dumny jak cholera.
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego tyle czytam. Książki były moim najlepszym towarzystwem.